Forum Forum dyskusyjne - Kasia Kowalska Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Dawna a obecna twórczność Kaśki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dyskusyjne - Kasia Kowalska Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzych13
Więcej, więcej, więcej
Więcej, więcej, więcej



Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:16, 26 Gru 2006    Temat postu:

a co w zwiazku z tym w antidotum jest nie tak ze jest takie okropne ????

a promocja moim zdaniem nie zrobilaby az tak wielkiej sprzedazy, na pewno sa osoby ktore kupily te 2 plyty dlatego ze chcialy bo im sie PODOBALY[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Ania
Czekając na...
Czekając na...



Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koło

PostWysłany: Wto 1:23, 26 Gru 2006    Temat postu:

Krzych13 napisał:
na pewno sa osoby ktore kupily te 2 plyty dlatego ze chcialy bo im sie PODOBALY

ale jak mozna ocenic czy dana plyta nam sie podoba czy tez nie po 1 czy tez 2 singlach?no chyba, ze najpierw sciagasz plyte z internetu a potem idziesz ja kupic bo Ci sie spodobala


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrek
Nobody
Nobody



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:31, 26 Gru 2006    Temat postu:

Powiem Wam tylko, że śmieszą mnie te Wasze wywody odnośnie obecnej prezencji twórczej Kaśki. Myślicie, że znacie ją, że znacie obecne warunki z jakimi Artystka się spotyka, a wygląda na to, że nie macie o tym najmniejszego pojęcia. Kasia jest więźniem swojego kontraktu - od dawna temat ten był wałkowany, a od dawna powtarzane są dokładnie takie same zdania. W tym roku w Universalu nastąpiły ogromne zmiany organizacyjne, płyta Kaśki się opóźnia, nagrania nawet się jeszcze nie rozpoczęły... a może lepiej by było, gdyby (zgodnie z zapowiedziami podczas promocji "Samotnej...") wogóle się nie pojawiła? Przeczytajcie to wszystko, co napisaliście i przemyślcie jeszcze raz - to nie jest trudne do zrozumienia.

Ps: Cieszę się, że miałem możliwość zlikwidowania forum na oficjalnej stronie.

Pozdrawiam!

Piotr Szeliga, [link widoczny dla zalogowanych]
Centrum Korespondencji Kasi Kowalskiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bugman
To co dobre
To co dobre



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: swinoujscie

PostWysłany: Wto 1:42, 26 Gru 2006    Temat postu:

Krzych13 napisał:
a co w zwiazku z tym w antidotum jest nie tak ze jest takie okropne ????

a promocja moim zdaniem nie zrobilaby az tak wielkiej sprzedazy, na pewno sa osoby ktore kupily te 2 plyty dlatego ze chcialy bo im sie PODOBALY
[/quote]

antidotum-prowsze bardzo. dla mnie to zbior 1 z najgorszych piosenek kaski. tragiczne beznadziejne TO BYL SEN, PIEPRZ I SOL (o niej juz mowiono 200 tysiecy razy i kolejny raz tych samych argumentow nie chce powtarzac)

ogolnie na 12 czy tam 13 piosenek to-1 jest genialna ( 2 bezpowrotnie) a dalej nie wiem co nie wiem kto, jak przezyc to sie ladnie bronia. no i jeszcze bym dodal nie mow mi i na sile antidotum. reszta to co najwyzej srednia (starczy slow nie licze bo w sumie ta piosenka jest bonusowa nie powstala w okresie pracy nad antidotum) no i po 2 glos kaski- zenada. widach i slychac ze byla w fatalnej formie wokalnej i wogole szkoda ze ta plyta w ogole powstala


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ssszaman
Moderator
Moderator



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 2:10, 26 Gru 2006    Temat postu:

co to za argument ze plyta byla dobra bo sie dobrze sprzesawala! jednymi z najlepiej sprzedajajacych sie plyt w polsce byla plyta mandaryny czy dody. to znaczy ze to dobre plyty? dochodzimy do jakiegos absurdu.
a tak do Piotrka - przy calym olbrzymim szacunku do twojeje osoby, ne brak ci troche dystansu by byc wyrocznia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bugman
To co dobre
To co dobre



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: swinoujscie

PostWysłany: Wto 2:45, 26 Gru 2006    Temat postu:

piotrek napisał:
Powiem Wam tylko, że śmieszą mnie te Wasze wywody odnośnie obecnej prezencji twórczej Kaśki. Myślicie, że znacie ją, że znacie obecne warunki z jakimi Artystka się spotyka, a wygląda na to, że nie macie o tym najmniejszego pojęcia. Kasia jest więźniem swojego kontraktu - od dawna temat ten był wałkowany, a od dawna powtarzane są dokładnie takie same zdania. W tym roku w Universalu nastąpiły ogromne zmiany organizacyjne, płyta Kaśki się opóźnia, nagrania nawet się jeszcze nie rozpoczęły... a może lepiej by było, gdyby (zgodnie z zapowiedziami podczas promocji "Samotnej...") wogóle się nie pojawiła? Przeczytajcie to wszystko, co napisaliście i przemyślcie jeszcze raz - to nie jest trudne do zrozumienia.

Ps: Cieszę się, że miałem możliwość zlikwidowania forum na oficjalnej stronie.

a ja tez sie ciesze ze forum oficjalne jest jednak zamkniete. po tym co sie dowiedzialem to dobrze sie stalo ze sie stalo i do tego juz nie wracajmy.

a plyta-no dobrze niech sie opoznia.a kaska jest sama sobie winna-po jaka cholere w takim razie podpisala taki konrakt ze ja firma potem trzyma bardzo mocno w ryzach ze praktycznie ona sama zadnej waznej decyzji podjac nie moze ?

Pozdrawiam!

Piotr Szeliga, [link widoczny dla zalogowanych]
Centrum Korespondencji Kasi Kowalskiej


a ja tez sie ciesze ze forum oficjalne jest jednak zamkniete. po tym co sie dowiedzialem to dobrze sie stalo ze sie stalo i do tego juz nie wracajmy.

a plyta-no dobrze niech sie opoznia.a kaska jest sama sobie winna-po jaka cholere w takim razie podpisala taki konrakt ze ja firma potem trzyma bardzo mocno w ryzach ze praktycznie ona sama zadnej waznej decyzji podjac nie moze ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacob
Czekając na...
Czekając na...



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek

PostWysłany: Wto 11:48, 26 Gru 2006    Temat postu:

Dziwne to wszystko dla mnie. To wina Kasi tamto muzyków , a jak nie tych dwóch pierwszych to UNIVERSALU. Już sam się w tym pogubiłem. Po pierwsze jeżeli chodzi o firmę to przecież kontrakt nie trwa wiecznie. Można zmieniać taka firmę. Tylko trzeba chcieć. Z kolei jeżeli płyta się sprzedaje to firma zabiega o artystę z tym że narzuca warunki-tak to rozumiem. Czyli wina leży po obu stronach. Firma chce zarabiać na muzyce i Kasia chce zarabić muzyce. Wniosek? Ta muzyka musi się sprzedać ,a to oznacza że nie musi być ambitna.
Kasia nawet nie wie jak mogłaby się rozwijać w takim np Kayax'ie gdzie szanuje się indywidualności muzyczne i nie narzuca łatwo przyswajalnych wzorców muzycznych(Maria Peszek, Zakopower, Krzysztof Kilijański, Sofa, Smolik itd.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ssszaman
Moderator
Moderator



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 12:44, 26 Gru 2006    Temat postu:

przyczym koazuje sie ze mozna niezle zarabiac na tworzenu naprawde dobrej, ambitnej muzyki bo jak sie okazalo Kiljanski czy Peszek sprzedali sie wyjatkowo dobrze.
i dadanie firma jest be bidna Kasia ciemiezona...przeciesz nikt jej nie zmuszal do podpisywania takiego kontraktu... a jezeli zmuszal to nalezy zglosic to prokuratrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mike
Moderator
Moderator



Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pudelek.pl

PostWysłany: Wto 14:05, 26 Gru 2006    Temat postu:

bugman napisał:
zarowno ja, gabra, monika, karina, iza, mike i tysiace z nas jestesmy jej szefami, pracodawcami bo gdyby nie my to dalej my mogla sobie spiewac co najwyzej pod prysznicem



i tutaj sie roznimy.

nie uwazam sie zadnym szefem, tylko sluchaczem / fanem.
nigdy nie przyszloby mi do glosy aby komus dyktowac co ma nagrywac
artysta nagrywa to co chce i jak chce a nam wara do tego.
najpierw on cos tworzy a ludziom sie podoba cos albo nie...
nikt nikomu nie kaze kupic plyty i isc na koncert - wolny wybor Exclamation

jesli ci cos nie pasuje- masz do tego prawo, kazdy ma inny gust - ale nie musisz nikogo obrazac i mieszac z blotem.

na szczecie od prawie 15 lat kasi muzyka i tworczosc zawsze mnie raduje, wzbudza emocje. jedno wiecej jedno mniej... ale ogolnie ciesze sie ze mialem okazje poznawac jej tworczosc i z nia dorastac. w te swieta zycze sobie kolejnych takich 15 lat Exclamation


ogolnie uwazam ze dyskusja jest zbedna- byla tutaj walkowana juz kilka razy, na starym forum tez... kazdy ma swoje zdanie i kropka.
ale szanowac sie mozemy chyba Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirsza
Czekając na...
Czekając na...



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:24, 26 Gru 2006    Temat postu:

widze ze bardzo emocjonalnie podchodzicie do tej piosenki.
wg mnie (!) chyba trochę za bardzo. każdy by chciał naprawdę dobrej piosenki w wykonaniu kaśki. ale dla mnie to tylko piosenka do filmu. fakt, że straciłam swój rozsądek też był do filmu, ale nie ma się co łudzić - zobaczcie na ostatnie 2 płyty. poźniej na piosenkę. nie oczekujmy więcej niż na płytach, bo to jest niemożliwe !
jednym się podoba, drugim nie. nie kręcmy w kółko cały czas tego samego tematu. kaśka nagrywa to co chce, bądz to co musi. jaka jest prawda tego raczej sie nie dowiemy. przeciez nikt nie musi tego słuchac prawda ? przesłuchałam raz tą piosenkę, więcej do niej nie wracam, nie mówie wszystkim jaka to ona jest beznadziejna (bądz piękna). dajcie już sobie spokoj.
i bugman naprawde do szefa kaśki to jest ci daleko.
tu sie zgadzam akurat z mike'm. najpierw nagrywa artysta, a dopiero potem słuchacz może zdecydować czy to mu odpowiada czy nie. ale porównywanie się do szefa jest troche przesadzone.

piosenka jest jaka jest.
nie oczekujcie od płyty wiecej. bo sie rozczarujecie. raczej. ( to do tych którym się ona nie podoba)

a co do piotrka. piotrek, jeśli kaśce jest naprawde tak ciezko w tej firmie, ze o niczym decydować nie może, to dlaczego ona cały czas tam jest ? przeciez kontrakt się kiedys konczy.

wg mnie nie ma co dalej ciagnac tego tematu, bo narzekanie ze kaśka juz nie nagrywa dobrej, ambitnej muzyki nic nie da..
gdyby to cos dało przyąłczyłabym sie do was. ale jak dla mnie szkoda czasu.
teraz trzeba czekać na płytę i się zobaczy. byc albo nie być.

pozdrawiam ciepło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacob
Czekając na...
Czekając na...



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek

PostWysłany: Wto 16:49, 26 Gru 2006    Temat postu:

BYĆ ALBO NIE BYĆ?
Dobre pytanie Cool proponuje nazwać tak kolejny album;) [/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krak
Więcej, więcej, więcej
Więcej, więcej, więcej



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Wto 17:00, 26 Gru 2006    Temat postu:

Jeśli się Wam nie podoba piosenka i tekst to przestańcie słuchać Kaśki.
Łaski nie robicie!
Nie umiecie docenić!
Kasia tak nagrała i już. I my Fani nie będziemy jej mówić co ma śpiewać i jak
nagrywać.
Kasia nie będzie nagrywała po raz drugi takiej samej płyty bo to bez sensu!!
I dajcie już spokój! Zobaczymy jak się będzie piosenka podobała słuchaczom!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alanis
Czekając na...
Czekając na...



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice/Leicester

PostWysłany: Wto 17:24, 26 Gru 2006    Temat postu:

Krytyka - analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia.

Dyskusja - jeden ze sposobów wymiany poglądów praktykowany przez dwoje lub wiecej osób zainteresowanych danym tematem lub zjawiskiem. Przeprowadzana zwykle w formie ustnej, ale nie tylko (np. dyskusje w formie pisemnej prowadzone są na internetowych forach dyskusyjnych). W wyniku dyskusji dochodzi zwykle do ścierania się różnych poglądów, czasami wypracowywania kompromisów i określania wspólnych stanowisk.
from:
[link widoczny dla zalogowanych]
-------------------------------------------------------------------------------

super wreszcie jakas dyskusja... ! ! !
tylko by nie prowadzila do zlikwidowania forum ha ha ha
ale mysle, ze nie doprowadzi poniewaz i taka ostra wymiana pogladow czasem jest potrzebna.... moze pare osob chce z siebie wyrzucic gniew i zal w zwiazku z jakimis oczekiwaniami czy marzeniami...

czytam i czytam czasem sie smieje z tego co piszecie...
czasem jestem tym zbulwersowana...
czasem popieram ....
nie wazne...ja mam swoje zdanie na ten temat, ale nie bede dolewac oliwy do ognia ... wiem swoje i nie mam zamiaru przeciagac innych na punkt widzenia Swiata przez moja osobe.
proponuje wiecej dystansu do odmiennego zdania w koncu kazdy z nas jest inny.
wazne by dyskusji tej byla jakas 'fajna' puenta Smile




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzych13
Więcej, więcej, więcej
Więcej, więcej, więcej



Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:37, 26 Gru 2006    Temat postu:

bugman napisał:
. zarowno ja, gabra, monika, karina, iza, mike i tysiace z nas jestesmy jej szefami


szefem To dla Kasi ewenutalnie moze byc wytwornia, a tak w ogole to szefem samym dla siebie jest Kasia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bugman
To co dobre
To co dobre



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: swinoujscie

PostWysłany: Wto 19:44, 26 Gru 2006    Temat postu:

jacob napisał:
Dziwne to wszystko dla mnie. To wina Kasi tamto muzyków , a jak nie tych dwóch pierwszych to UNIVERSALU. Już sam się w tym pogubiłem. Po pierwsze jeżeli chodzi o firmę to przecież kontrakt nie trwa wiecznie. Można zmieniać taka firmę. Tylko trzeba chcieć. Z kolei jeżeli płyta się sprzedaje to firma zabiega o artystę z tym że narzuca warunki-tak to rozumiem. Czyli wina leży po obu stronach. Firma chce zarabiać na muzyce i Kasia chce zarabić muzyce. Wniosek? Ta muzyka musi się sprzedać ,a to oznacza że nie musi być ambitna.
Kasia nawet nie wie jak mogłaby się rozwijać w takim np Kayax'ie gdzie szanuje się indywidualności muzyczne i nie narzuca łatwo przyswajalnych wzorców muzycznych(Maria Peszek, Zakopower, Krzysztof Kilijański, Sofa, Smolik itd.)


brawo brawo! kolejna madra wypowiedz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dyskusyjne - Kasia Kowalska Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island