Przelicznik Giertycha skrzywdzi dobrych uczniów

KasiaK (vel Koziolek)

Czarne wieści dla tegorocznych maturzystów: Ambitny uczeń przegra konkurencję na studia z ubiegłorocznymi maturzystami i z kolegami, którzy wybiorą łatwiejszy egzamin - donosi wtorkowa "Gazeta Wyborcza"

Zaczęło się tak: minister edukacji Roman Giertych uznał, że matura w dotychczasowej formule jest zbyt kosztowna i zbyt pracochłonna dla nauczycieli. I we wrześniu wprowadził zasadę: maturzyści zdają albo maturę podstawową, albo rozszerzoną. Każdy uczeń będzie mógł zdawać tylko jeden egzamin.

Skutek to oszczędności - ok. miliona prac mniej do sprawdzenia przez nauczycieli. Ale też galimatias - bo uczelnie mają różne wymagania od kandydatów na studia. Jedne chcą matury podstawowej, inne rozszerzonej. Aby zaradzić nieporozumieniom przy rekrutacji MEN zaproponował specjalny przelicznik wyników obu rodzajów matur.

Niestety okazało się, że przelicznik MEN krzywdzi maturzystów, którzy wybiorą ezgamin rozszerzony. Bo ich wyniki przeliczone sposobem MEN mogą nie wytrzymać konkurencji z osiągnięciami mniej ambitnych uczniów, którzy będą zdawać maturę na poziomie podstawowym.

W większości wypadków ministerialny przelicznik zaniży wyniki ambitnych maturzystów o ponad 10 proc! (odkrycie zostało dokonane na podstawie analizy tysięcy wyników tegorocznej matury).

Szczegóły tych niezwykle istotnych dla młodych ludzi wyliczeń na przykładzie wybranego przedmiotu - jutro w "Gazecie Wyborczej".

- niech zyje IV RP - prawa i sprawiedliwa!!!

_Ania

to ciekawe jak ktos sie bardziej wysili i bedzie zdawal na poziomie rozszerzonym to dostanie mniej punktow od tych co zdawali na poziomie podstawowym, dziwne to rozumowanie Romana, zero logiki. W takim razie proponuje nie zdawac matury w ogole wtedy przyjma ludzi na studia z otwartymi rekoma.
Jaki ojciec taki syn...
Teraz badz madry czlowieku i wybierz sobie z czego chcesz zdawac i na jakim poziomie, przeciez przez te chore pomysly ten czlowiek moze utrudnic wielu mlodym ludziom dostanie sie na studia. Zreszta jak znam zycie to minister powie swoje a uczelnie beda robic swoje, tyle, ze najbardziej na tym straca przyszli studenci.

mike

tak to jest jak takie osoby jak giertych i jemu podobni pchaja sie do wladzy Smile

KasiaK (vel Koziolek)

tylko wiesz ktos ich wybral najpierw.....

bugman

ja na szczescie edukacje prawie koncze i mam w nosie tego buraka. wspolczuje tylko mlodszym pokoleniom ode mnie.

ssszaman

minister Giertych naszczescie nie ma wladzy na uczelniach wyzszych.
swoja droga, czy wasi profesorowie (mowie do tych co jeszcze sie ucza) tez sa tak politycznie zaangazowani i nieustanie wyglaszaja swoje poglady (u na np na Mikroekonomi przebojem jest Endriu L)

Krzych13

ja w tym roku zdaje mature, wszystkie przedmioty zdaje w poziomie podstawowym gdyz rozszerzonego sie boje i tyle
uwazam jednak ze pomysl giertycha jest mocno pomylony:po pierwsze jakby bylo tak jak przedtem ze przy pisaniu rozszerzonej matury pisalo sie egzaminy podstawowy i rozszerzony to moze bym i zdawal rozszerzona bo byla by nadzieja ze dobrze napisalbym chociaz pierwsza czesc egzaminu, po drugie pomysl z tym ze za rozszerzona mature wydaje mi sie krzywdzacy dla maturzystow odwazniejszych ktorym sam nie jestem, postaraja sie napisza bardzo dobrze i nie dostana sie na studia, w takim wypadku proponowalbym egzamin wewnetrzny na kazdej uczelni ktory decydowalby w najwyzszym stopniu o przyjeciu na studia, to byloby najuczciwsze

ssszaman

verah

kurczę ja dopiero za rok zdaję mature ale jak patrzę na to co się dzieje to juz się zaczynam bać

Krzych13

ja tyz sie boje ale co poradzic, oprocz matury zdaje rowniez egzamin zawodowy, w sumie z matura wyjdzie 8 egzaminow, 2 ustne i 6 pisemnych, strach sie bac, jakby to bylo lepiej wszystko zorganizowane to uczniowie mniej by sie bali

_Ania

Madziorek

wiecie co, ten giertych to najwieksza plama na honorze Polski jaka może być...ja na szczęście już jestem studentką (podwójną Smile

) i się zbytnio nie martwię ale jak sobie pomyslę co ten palant może wymyśleć i jakie to może mieć konsekwencje w przyszłości to aż mnie ciary przechodzą....jak będzie wygladała sprawa edukacji za czasów naszych dzieci??? lepiej nie mysleć....

alanis

Jak to dobrze, ze juz skonczylam szkole srednia ... juz nawet dla samego faktu, ze ministrem edukacji nie byl Kuń czyt. Giertych) Smile

Sandra

jak dla mnie ta cała reforma to totalny niewypał.
współczuje wszystkim mlodsszym rocznikom i swoim przyszłym dzieciom ( choć moze do tego czasu sięcos zmieni, wreszcie )
a co do wyboru Giertycha... owszem ktoś go wybrał, że trafił do rzadu, ale nei zapominajmy ze bracia K. uczynili go tym, kim jeste.
wielu Polaków życzyło sobie idyllyczną koalice PO i PiS, ale cóż... nie wyszło i mamy Giertycha.

Gabra